red. Tomasz Domagała: Czym się zajmuje WPL Gliwice?
Jacek Janiszewski: Zajmujemy się obróbką termiczną szkła. Materiałem wyjściowym są rury ze szkła borokrzemowego produkcji czeskiej lub niemieckiej (odpowiednio SIMAX lub DURAN). Jest to jedyny gatunek szkła, którego używamy.
Gdzie znajduje się zakład produkcyjny firmy?
W Gliwicach i to od lat czterdziestych ubiegłego wieku. Natomiast historia zakładu jest znacznie dłuższa, bo sięga okresu sprzed II wojny światowej ‑ bliższych szczegółów niestety nie znam ‑ wtedy siedziba znajdowała się we Lwowie. W okresie powojennym zakład został przekształcony (już w Gliwicach) w Spółdzielnię Pracy, a następnie, i to już całkiem niedawno, w Spółkę Cywilną. Zatem mowa o ciągłości historycznej nie jest nadużyciem, zwłaszcza, że wraz z ewolucją struktur zakładu następowała powolna rotacja kadry, a nie gwałtowne zerwanie z tradycją.
 |
| Element wystroju stoiska firmy na targach EuroLab |
Czy firma posiada stałą ofertę produktów czy realizuje produkty na zamówienie?
Głównie robimy produkty na zamówienie, to jest podstawa i założenie firmy. To, co wędruje na półkę magazynu, bo istnieje takowy, jest następstwem właściwości fizycznych szkła, mianowicie tego, że szkło to kruchy materiał. W przypadku zamówień nietypowych produkujemy 2 lub 3 sztuki, mimo, iż klient zamówił tylko 1, 2 sztuki. Robimy tak na wszelki wypadek ‑ gdyby podczas procesu produkcyjnego coś się rozpadło, nie będzie trzeba zaczynać produkcji od początku a tym samym przedłużać niepotrzebnie oczekiwanie na efekt końcowy. Oczywiście istnieje też grupa wyrobów, które są jakby w „stałej ofercie” i to głównie one składają się na konkretne pozycje katalogu, ale nie sposób przewidzieć zapotrzebowania na nie. Skutkuje to bardzo ostrożnym podejściem do tematu zapasów magazynowych. Z założenia jednak na magazyn się nie produkuje.
Jacy są główni odbiorcy WPL?
Trudno jest o wskazanie głównego odbiorcy. Tak naprawdę są to wszelkiego autoramentu laboratoria. Na pewno dałoby się wyszukać głównego odbiorcę, czyli takiego, który ma u nas największe obroty. Jest to jednak mylące, gdyż takim liderem będzie zapewne któryś z hurtowników, a w końcu jest to tylko i aż nasz partner handlowy, gdzie najlepszym przykładem jest firma „Labart” obecnie „VWR International Sp. z o.o.”.
 |
| Element wystroju stoiska firmy na targach EuroLab |
Czy to są laboratoria badawcze, czy również laboratoria produkcyjne?
Cały przekrój, bardzo często uczelnie, jest Gliwicka Politechnika, Uniwersytet Opolski, że wspomnę o tych najbliższych lub laboratoria WIOŚ, instytuty naukowo‑badawcze z całej Polski. Również laboratoria przyzakładowe, np. ZAK z Kędzierzyna ‑ Koźla, POCH ‑ Gliwice.
Czy są jakieś kategorie produktów, które może pan określić, jako sprzedające się najlepiej, albo najchętniej zamawiane?
Tak jak mówiłem poprzednio: dałoby się na pewno takie wyszukać, tak jak się da wskazać takie, które są robione raz na np. rok a nierzadko i rzadziej. Czasami, zdarza się tak, że klient wraca po paru latach do jakiegoś starego, rozwiązania kierując zamówienie, zapytanie, które brzmi „czy możecie zrobić to samo, co pięć lat temu”. Nie jest to komfortowa sytuacja, ale czasami i z tym można sobie poradzić.
Mimo tego, że wytwarzacie głównie produkty na zamówienie, jest też jakaś stała oferta, bo widzę, że na targach prezentujecie swój katalog produktów.
Jest oferta stała, ale nie jest ona oparta na stałym i przewidywalnym w kontekście ilości zapotrzebowaniu na wymienione w katalogu wyroby. Ja nie jestem w stanie określić z góry, czy nawet założyć w przybliżeniu skali zapotrzebowania na dany wyrób. Oferta jest stała w takim rozumieniu, że w skali roku na pewno zawsze ktoś wróci do tego wyrobu. Jak nie to laboratorium, to inne, bo jest to dość powszechnie wykorzystywane urządzenie czy wyrób. Nie robimy jednak, o czym już była mowa, zapasów takich produktów w magazynie.
Czy na targach prezentujecie nowe produkty?
Akurat nie, prezentujemy na stoisku wyroby najciekawsze, o dużej skali trudności wykonania, tak, aby pokazać, że jesteśmy w stanie sprostać wymogom rynku. Z drugiej strony powierzchnia wystawowa ogranicza możliwości ekspozycji, co też nie jest bez znaczenia. Wobec tego pokusiliśmy się nawet o zaprezentowanie wyrobów, które spełniają jedynie rolę dekoracji. Od przedstawiania nowinek, które to mogą być interesujące jedynie dla bardzo wąskiej grupy odbiorców, ważniejszym jest pokazanie, że się potrafi.
Czy firma działa tylko na polskim rynku czy także na zagranicznym?
Jeżeli działamy na zagranicznym rynku, to robimy to poprzez partnerów handlowych. Bezpośrednio wysyłamy nasze wyroby tylko do Czech – na razie w wąskim zakresie. A w poprzednich latach również sprzedawaliśmy produkty do Szwajcarii i Włoch.
Dziękuję za rozmowę.
Pełen katalog produktów firmy znajduje się na jej stronie internetowej.
Przeczytaj również:
2 lata Eppendorf Polska - rozmowa z przedstawicielem firmy
Czym w tym roku zaskoczy klientów MP Biomedicals?
red. Tomasz Domagała
